niedziela, 4 sierpnia 2013

Jak czytać etykietę karmy?

Jak czytać etykietę karmy?
Mimo, że rozszyfrowywanie znaczenia zapisów które producenci karm zamieszczają na etykietach niekoniecznie uznacie za zadanie fascynujące, naprawdę warto jest dokładnie rozumieć co tak naprawdę kryje się pod kolorowym opakowaniem produktu, który kupujecie dla swoich jeży. Na szczęście, kiedy już poznacie znaczenie poszczególnych elementów etykiety szybki rzut oka będzie dla Was wystarczający żeby ocenić czy dany produkt jest godny uwagi czy też nie.
Pierwsza, podstawowa zasada, o której musicie pamiętać: Nigdy nie oceniajcie karmy na podstawie ilustracji na opakowaniu! Piękny kotek siedzący grzecznie przed miseczką pełną tego, co ma sprawiać wrażenie składników karmy nie ma nic wspólnego z jakością karmy. Nie dajcie się nabrać na tanie chwyty marketingowe!
Patrząc na samą etykietę powinniście skupić się na dwóch częściach:
  1. Lista składników karmy: zawiera wszystkie produkty, które zostały wykorzystane do produkcji karmy, ułożone według masy (od największej do najmniejszej). Pamiętajcie jednak, że mowa tu o masie składników przed ich przetworzeniem. Niektóre firmy mogą stosować proste sztuczki, sprawiające, że skład "wygląda lepiej" - chodzi tu np. o uwzględnianie tych lepszych składników w postaci zawierającej dużo wody (co powoduje że ważą więcej) przy jednoczesnym podawaniu składników mniej pożądanych w postaci odwodnionej (np. mięso z kurcząt i mączka z buraków) - Często możecie spotkać w internecie opinie, twierdzące, że karma X jest lepsza od karmy Y, bo karma X zawiera mięso z kurcząt, a karma Y mączkę z mięsa z kurcząt" - prawda jest przeciwna - każda sucha karma zawiera tak naprawdę mączkę, nie da się dodać do suchej karmy świeżego mięsa. Różnica polega na tym, że producent karmy Y traktuje Was uczciwie i ustawia składnik mięsny na liście składników zgodnie z masą substancji suchej, kiedy producent karmy X oszukuje Was uwzględniając masę mięsa razem z wodą (którą odparowuje przed dodaniem mięsa do reszty składników).
    Innym drobnym oszustwem jest dzielenie składników. Oznacza to, że dodając kukurydzę, producenci mogą rozbić ją na mączkę kukurydzianą i gluten kukurydziany, a dzięki temu składniki cenniejsze od kukurydzy umieszczają na liście przed samą kukurydzą. Na przykład dodając 1kg kurczaka i 1,5kg kukurydzy można podzielić kukurydzę na 0,8kg mączki i 0,7kg glutenu - zamiast kukurydzy pierwszy na liście pojawi się wtedy kurczak, a za nim mączka i gluten. Nie wszystkie firmy manipulują składem w ten sposób, jednak warto o tym wiedzieć i mieć się na baczności.
    Patrząc na listę składników powinniście się skupić głównie na składnikach podstawowych, chociaż pozostałe również pozostają ważne (szczególnie jeśli to niezdrowe konserwanty lub barwniki). W celu określenia podstawowych składników powinniście spojrzeć na listę i wyszukać pierwsze źródło tłuszczu - może być opisany dosłownie jako tłuszcz (tłuszcz kurzy, tłuszcz drobiowy, skwarki, itd.) lub olej (olej kukurydziany, tran z dorsza, olej sojowy, itd.) - główne składniki kończą się pierwszym źródle tłuszczu (łącznie z tym źródłem). Zwykle karma zawiera nie więcej niż dziesięć podstawowych składników, pozostałe składniki to śladowe ilości witamin i minerałów, konserwanty, aromaty itp. Zanim więc zaczniesz się zastanawiać nad tym dlaczego karma zawiera marchewki, banany i inne abstrakcyjne składniki (i zaczniesz się zastanawiać czy to właściwie dobrze czy źle) najpierw sprawdź czy znajdują się na liście podstawowych składników - często mogą występować minimalnych ilościach, które można wręcz pominąć.
  2. Skład analityczny, który został dokładnie omówiony w odrębnym artykule. Pamiętaj żeby analizując tą część etykiety zawsze wyliczyć zawartość składników w suchej masie zanim zaczniesz porównywać karmę do innej lub ocenisz jej skład w odniesieniu do wymagań jeża. Uważaj na zapisy typu "tłuszcz min. 15%" - w takiej karmie tłuszczu może być faktycznie 15%, ale również znacznie więcej.
Czego powinniście unikać
  1. Kukurydzy pod wszelkimi postaciami - ziaren, glutenu kukurydzianego, mączki kukurydzianej itp. Kukurydza nie jest może najgorszym składnikiem na świecie, jest tak popularna, że aż ciężko znaleźć karmy które jej nie zawierają, nie jest to niestety jakościowy element diety. Jako źródło protein jest bardzo słabo przyswajalna, a im trudniej pobrać składniki pokarmowe z karmy, tym więcej jeżyk musi zjeść - będzie więcej wydalał, a Wy będziecie musieli kupować więcej karmy.
  2. Produktów ubocznych z ubojni. Jeśli miałbyś zdecydować, czy podasz jeżykowi dobre mięso, czy pióra, kości, skórę, nóżki, języki, dzioby itp. - co byś wybrał? Produkty uboczne z ubojni to świństwo, którego nikt nie chce jeść, więc pakują je do karm dla zwierząt.
  3. Składników nazwanych zbyt ogólnie. Widząc informację, że karma zawiera "tłuszcz zwierzęcy" tak naprawdę nie mamy pojęcia o czym mowa, nawet określenie "tłuszcz z drobiu" jest nazbyt ogólnikowe. Szukajcie produktów zawierających dokładnie wskazane składniki, jak "tłuszcz z kurcząt".
  4. Sztucznych konserwantów, substancji wzmacniających smak i zapach oraz barwników. W wyniku badań wykazano, iż część barwników dodawanych do karm ma negatywny wpływ na zdrowie zwierząt - unikajcie więc barwionych karm, zwykle barwniki nie są dodawane do karm produkowanych przez marki znane z wysokiej jakości produktów. Unikajcie przeciwutleniaczy takich jak: BHT (E321; butylowany hydroksytoluen), BHA (E320; butylohydroksyanizol), ethoxyquin (E324), oraz glikolu propylenowego - konserwantu E1520. Wymienione konserwanty powiązane są z wieloma problemami zdrowotnymi, między innymi z nowotworami. Nie decydujce się też na karmy, których głownym składnikiem jest mączka rybna - najprawdopodobniej (mimo iż nie znajdzie się na liście składników) konserwantem będzie tu ethoxyquin.
Czego powinniście szukać
  1. Precyzyjnie określonych składników mięsnych. Mięso oddzielone mechanicznie z kurcząt, mączka wołowa, czy mięso z kaczki są znacznie lepsze niż powiedzmy drób.
  2. Dobrej jakości mięsa, stanowiącego główny składnik. Głównym składnikiem dobrej karmy jest wysokiej jakości mięso, niektóre karmy mogą zawierać kilka rodzajów mięsa.
  3. Bezpiecznych konserwantów Mieszanki tokoferoli (E306-E309; witamina E), Palmitynian askorbylu (E304; pochodna witaminy C), kwas askorbinowy (E300; witamina C), kwas cytrynowy (E330), ekstrakty z rozmarynu, szałwii czy goździków - z pewnością pozostają nieszkodliwe. Przede wszystkim dbajcie o to, żeby karma nie zawierała tych wymienionych w tabeli "czego unikać".
Przykładowa analiza karm
W ramach eksperymentu i wyjaśnienia jak w praktyce możecie stosować wiedzę, którą uzyskaliście czytając wcześniejsze informacje zaprezentujemy analizę karmy dla kotów niskiej jakości - suchej"WHISKAS Jagnięcina z warzywami, karmy wysokiej jakości - Royal Canin Kitten 36 oraz karmy dla jeży Tropifit Atelerix.
WHISKAS Jagnięcina z warzywami
Skład: Zboże (min.4%), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% jagnięciny w brązowych krokietach, min. 4% mięsa w pasztecikach), roślinne ekstrakty białkowe, oleje i tłuszcze, produkty pochodzenia roślinnego, substancje mineralne, warzywa(min.4% marchewki w pomarańczowych granulkach, min.4% groszku w zielonych)
Skład analityczny: Białko ogólne 32% Siarczan miedzi 10mg/kg Oleje i tluszcze 12.5% Tauryna 1 000mg/kg Włókno surowe 1,5% Wapń 1,1% Popiół surowy 8% Fosfor 1% Witamina A 12 000 IU/kg Witamina E 150mg/kg Witamina D3 1 200 IU/kg Wilgotność 8mg/kg.
Czego dowiadujemy się z etykiety?
  1. Pierwszym składnikiem tłuszczowym na liście są oleje i tłuszcze - oznacza to, że główne składniki karmy to: Zboże (min.4%), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% jagnięciny w brązowych krokietach, min. 4% mięsa w pasztecikach), roślinne ekstrakty białkowe, oleje i tłuszcze.
  2. Karma zawiera dużo wypełniaczy - zbóż i roślinnych ekstraktów białkowych.
  3. Producent uwzględnił na etykiecie mięso świeże (razem z wodą, która została usunięta w procesie), zaś roślinne ekstrakty białkowe występujące po mięsie są już odwodnione, dlatego możemy odnieść mylne wrażenie, że mięsa jest od ekstraktów roślinnych więcej
  4. Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego to bardzo ogólne pojęcia, min. 4% jagnięciny w brązowych krokietach, min. 4% mięsa w pasztecikachnie pomaga nam zrozumieć co stanowi pozostałych 96% tych krokiecików i pasztetów. Zauważcie też, że w pasztecikach nie ma jagnięciny, a w krokietach nie musi znaleźć się mięso inne niż jagnięcina (4% liczone na mokro, więc zapewne nie więcej niż 1% na sucho w ostatecznej masie krokiecika)
  5. Skład analityczny nie wygląda już tak źle, zauważmy, że wilgotność podana jest w mg/kg. 1mg/kg to to samo co 0,0001%, a co za tym idzie wilgotność karmy to 0,008% i jest tak mała, że możemy ją pominąć. Mamy więc białko i tłuszcze spełniające podstawowe wymagania karmy dla jeży, za mało włókna i skład, który owiany jest całkowitą tajemnicą - w rzeczywistości nie mamy pojęcia co producent wrzucił do karmy, możemy jednak domyślać się że nie znalazło się tam zbyt wiele mięsa!
Royal Canin Kitten 36
Skład: suszone mięso drobiowe, ryż, tłuszcze zwierzęce, kukurydza, izolat białka roślinnego*, gluten kukurydziany, hydrolizat białka zwierzęcego, włókno roślinne, pulpa buraczana, sole mineralne, olej rybny, drożdże, olej sojowy, proszek jajeczny, fruktooligosacharydy, wyciąg z drożdży (źródło mannooligosacharydów), wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny).
Skład analityczny: Kwas arachidonowy 0,08%, Sole mineralne 7,4%, Włókno surowe 2,4%, Włókno pokarmowe 7,3%, EPA+DHA 0,31%, Tłuszcze 18,0%, Kwas linolowy 3,9%, Wilgotność 5,5%, Bezazotowe substancje wyciągowe (NFE)30,7%, Kwasy tłuszczowe omega 3 0,7%, Kwasy tłuszczowe omega 6 4,09%, Białka 36,0%, Skrobia 25,8%
Czego dowiadujemy się z etykiety?
  1. Pierwszym składnikiem tłuszczowym na liście są tłuszcze zwierzęce - oznacza to, że główne składniki karmy to: suszone mięso drobiowe, ryż, tłuszcze zwierzęce
  2. Karma zawiera niepożądaną kukurydzę, jednak nie wchodzi ona do grona składników podstawowych, więc nie muysimy się nią przejmować
  3. Producent uwzględnił na etykiecie suszone mięso drobiowe - bardzo precyzyjne określenie nie pozostawiające nam wątpliwości, ponieważ mięso jest suszone - wiemy, że w ostatecznej karmie jest go naprawdę więcej niż innych składników.
  4. Niestety tłuszcze zwierzęce, stanowiące ostatni składnik bazowy nie są już określone wystarczająco dokładnie - co to jest? To wie tylko producent i grono wtajemniczonych.
  5. Skład analityczny musimy przeliczyć najpierw na suchą masę, ponieważ wilgotność to już 5,5%, i tak otrzymamy: 37% białka, 19% tłuszczu i 7,7% włókien pokarmowych. Nie jest najgorzej, jednak zawartość tłuszczu jest nieco zbyt wysoka - jeśli jeż nie jest wielkim fanatykiem conocnych maratonów karmę należałoby mieszać z inną o znacznie niższej zawartości tłuszczu, inaczej jeż powinien tyć (co rzeczywiście się dzieje) Wysoka zawartość włókien z pewnością pomoże w regulacji perystaltyki jelit, jednocześnie wyłączając konieczność podawania insektów.
Tropifit Atelerix
Skład: Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym mączka z kurczaka 38%), produkty pochodzenia roślinnego (w tym ryż 10%), mięczaki i skorupiaki (mączka ze skorupek krewetek 2%), roślinne oleje i tłuszcze (w tym olej z łososia 2%), ryby i produkty rybne, owady (suszone larwy mącznika młynarka 10%), roślinne ekstrakty białkowe, zboże, drożdże (w tym Beta-1,3/1,6-Glukan 1 000 mg/kg), materiały paszowe pochodzenia mineralnego
Skład analityczny: białko surowe 37,0%, oleje i tłuszcze surowe 9,0%, włókno surowe 3,5%, wilgotność 10,0%.
Czego dowiadujemy się z etykiety?
  1. Pierwszym składnikiem tłuszczowym na liście są roślinne oleje i tłuszcze (w tym olej z łososia 2%) - oznacza to, że główne składniki karmy to: Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym mączka z kurczaka 38%), produkty pochodzenia roślinnego (w tym ryż 10%), mięczaki i skorupiaki (mączka ze skorupek krewetek 2%), roślinne oleje i tłuszcze (w tym olej z łososia 2%)
  2. Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego to mało precyzyjny opis, jednak 38% mączki z kurczaka wygląda imponująco i niejako tłumaczy cenę produktu - w porównaniu do innych karm jest jej naprawdę dużo
  3. Produkty pochodzenia roślinnego to znów zasadniczy ogólnik, 10% ryżu, jednak czym jest reszta? Nigdy się nie dowiemy, podobny problem stanowią roślinne oleje i tłuszcze. Wiemy jednak czym jest większość mięsa, a to cieszy.
  4. Producent uwzględnił na etykiecie suszone mięso drobiowe - bardzo precyzyjne określenie nie pozostawiające nam wątpliwości, ponieważ mięso jest suszone - wiemy, że w ostatecznej karmie jest go naprawdę więcej niż innych składników.
  5. Suszone larwy mącznika młynarka są znakomitym źródłem włókien pokarmowych i smakołykiem
  6. Niestety tłuszcze zwierzęce, stanowiące ostatni składnik bazowy nie są już określone wystarczająco dokładnie - co to jest? To wie tylko producent i grono wtajemniczonych.
  7. Skład analityczny musimy przeliczyć najpierw na suchą masę, ponieważ wilgotność wynosi aż 10%, i tak otrzymamy: 41% białka, 10% tłuszczu i 3,9% włókien pokarmowych. Trochę za dużo białka, poza tym naprawdę w porządku
  8. Mimo negatywnego podejścia niektórych hodowców do tej karmy, wygląda na to, że jest całkiem niezła. Niestety nie wszystkie jeże chcą to zrozumieć niekoniecznie chcą ją jeść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz